Via Noctis

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

4 posters

    Rekrutacja

    Lamoka
    Lamoka
    Przyjaciel
    Przyjaciel


    Liczba postów : 10
    Reputacja : 2
    Join date : 21/06/2014

    Rekrutacja Empty Rekrutacja

    Pisanie by Lamoka Nie Sie 10, 2014 6:03 pm

    Informacje wymagane na kartach postaci:

    Imię i opcjonalnie nazwisko, tudzież przydomek.

    Profesja, czyli zawód wykonywany przez twoją postać.

    Wiek postaci.

    Wizerunek, czyli informacje o wyglądzie, obejmujące takie rzeczy, jak: kolor skóry i włosów, ubranie, wzrost, waga i cechy szczególne.

    Krótki opis charakteru postaci.

    Ekwipunek, czyli przedmioty, które postać ma przy sobie w trakcie rozpoczęcia rozgrywki. Uprasza się graczy o zachowanie umiaru.

    Umiejętności - najlepiej wymienione od myślników. W tym podpunkcie zawierają się wszystkie rzeczy wyuczone przez twoją postać, od żonglowania, przez ziołolecznictwo, po mistrzowskie operowanie nożem i widelcem.

    Krótka historia opisująca przeszłość postaci.
    Emronn
    Emronn
    Admin


    Liczba postów : 6
    Reputacja : 0
    Join date : 21/06/2014
    Age : 30

    Rekrutacja Empty Re: Rekrutacja

    Pisanie by Emronn Pon Sie 11, 2014 5:15 pm

    Imię i nazwisko: Enran Lividus
    Przydomek: Cień
    Wiek: 24
    Wizerunek:
    Osobnik średniej budowy, wysoki na blisko sześć stóp. Jego blada skóra sprawia, że łatwo go pomylić z trupem, gdy śpi. Ciemnobrązowe, sięgające prawie do pasa włosy zdobią tył jego łba, które zwykł wiązać co ranka tak, by te nie przeszkadzały w wykonywaniu nawet najprostszych czynności. Kozia bródka to jego najbardziej rozpoznawalna cecha, gdyż w okolicach, jakich się wychowywał, była najzwyczajniej w świecie niemodna. Głęboko osadzone oczy ciemnej barwy sprawiały, iż ludzie czasem mylili go z kimś złym jeszcze przed nawiązaniem jakiejkolwiek rozmowy. Nosił też proste kolczyki na uszach - typowe, cienkie pierścienie, po dwa na ucho.

    Profesja: Łowca nagród, typowy łazik.

    Charakter: Neutralny. Zależnie od humoru i ustalonych celów, czasem przywiązywał bardziej uwagę do swojego wnętrza i wcześniej ustalonych zasad, czasem przymknął oko na sytuację i zrobił swoje dla upchanej monetami sakiewki.

    Ekwipunek:

    • Czarny skórzany strój. Twarda kurta, spodnie oraz buty. Całość była na pierwszy rzut oka czarna, lecz posiadała swój granatowy odcień - najpewniej przez fakt, iż do zafarbowania użyto leśnych jagód.
    • Skórzany plecak.
    • Dziennik i ołówek (w plecaku).
    • Mały zapas wędzonego mięsa i bukłak pełen wody (w plecaku).
    • Długa na dziesięć stóp żyłka (w plecaku).
    • Kolejna metalowa żyłka, długa na trzy stopy (zwinięta przy pasie, z prawej strony).
    • Cztery noże do rzucania (przy pasie, z lewej strony).
    • Nóż myśliwski (przy pasie z lewej strony, zaraz przy zestawie noży do rzucania).


    Umiejętności:

    • Skradanie się - Jedna ze specjalności Enrana. Jego zwinne ruchy i szybkie rozpoznanie w terenie sprawiają, iż bardzo ciężko je usłyszeć.
    • Mordowanie - Jest specjalistą w swoim fachu. Dobrze wie w który punkt uderzyć, by usztywnić ofiarę na moment lub... zawsze.
    • Kieszonkowiec - Enran dobrze sobie radzi z odcinaniem sakiewek prostych celów, a także wyciąganiem z nich monet. Nawet podczas rozmowy jest w stanie sięgnąć do kieszeni ofiary, by wyciągnąć klucz lub inny mały przedmiot.
    • Rzut - Dobrze sobie radzi z rzutem prostymi przedmiotami typu noże. Nie bez powodu zawsze przy sobie nosi swój mały zestaw.
    • Wspinaczka - Od najmłodszych lat wspinał się na wyższe obiekty, by z nich zbadać sytuację. Stawia pewne ruchy na skalnych (i nie tylko) półkach i wie, że te go nie zawiodą.
    • Pisanie i czytanie - Co jakiś czas prowadzi proste dzienniki i spisuje notatki odnośnie tego, co warto zapamiętać. Enran pisze czytelnie, a także potrafi czytać bez ruszania ustami i wskazywania palcem na tekst.


    Historia w pigułce:
    Od lat podąża za brzdękiem monet. Całe życie prowadził koczowniczy tryb życia, przeskakując z jednej karawany do drugiej i gromadził wiedzę, jaką przekazywali mu jeźdźcy. Najczęściej napotykał najemników, którzy bardzo często chwalili się sposobami pozbywania się swoich ofiar. Ołówek ciągle był w użyciu i notował każde z doświadczeń, by w przyszłości móc je wykorzystać we własnej praktyce. Dzięki zgromadzonej wiedzy znał także zleceniodawców, którzy nie przestali rzucać swoim pracownikom monet nawet przez lata, jeśli Ci pozbywali się celu na dobre. Niezbyt moralne, lecz co miał do stracenia? Ojciec najpewniej był zwykłym kurwiarzem, a matka typową kurą w burdelu, skoro jeden z kupców znalazł go w śmieciach, jako niemowlaka. Kupcy jednak też nie mieli czasu - co przejazd karawany, jeden podawał drugiemu malca licząc, że w końcu gdzieś go komuś sprzeda, ale... kto by chciał głośnego bachora, na dodatek za pieniądze? Łudzić się mogli, a jak smarkacz na tyłach wozu hałasował, to był podawany dalej za symboliczną monetę. Enran właśnie w ten sposób dorastał. Bez bliżej określonego celu starał się jak mógł, by być najlepszym w swoim fachu, eliminując cele wyznaczone przez swoich zleceniodawców. Był tak dobry, iż w niektórych miastach zasłynął jako "cień, którego nigdy nikt nie ujrzał". Lata mijały, więc... może czas na małą zmianę? Jeśli można wyeliminować człowieka, można też rutynę.

    Notka - powyższy tekst nie przeszedł korekty.


    ~Karta zaakceptowana~
    Alberich
    Alberich
    Przyjaciel
    Przyjaciel


    Liczba postów : 6
    Reputacja : 0
    Join date : 17/08/2014

    Rekrutacja Empty Re: Rekrutacja

    Pisanie by Alberich Nie Sie 17, 2014 10:37 pm

    Imię: Norad Ray

    Profesja: Mag ognia, wysoki stopniem

    Wiek postaci: 55 lat.

    Wizerunek: Wysoki, bardzo lekko zbudowany, wręcz wychodny mężczyzna z długimi, siwymi włosami, bez brody. Typowy dla tych okolic kolor skóry, ostre rysy twarzy. Ma dwie charakterystyczne cechy: po pierwsze przesadnie chude i kościste dłonie, w jakiś sposób wydłużone. Po drugie ciemne oczy, tak nasączone magią, że podczas gniewu zmieniają odzień na pomarańczowo-czerwony, a wyglądają przy tym, jakby tańczyły w nich płomienie. Może to jednak tylko wyobraźnia tych, którzy się go bali? Takich jest mnóstwo…
    Norad nie lubi się w przesadzie, nosi najprostszą szatę w kolorach czerni i czerwieni, na której jedynym zdobionym symbolem jest znak jego gildii i stopnia. Gdy nie nosi strojów gildyjnych, również ubiera się w skromne stroje, proste i w ciemnych kolorach.
    Sprawie przez to ponure i przerażające wrażenie, jakby był inkwizytorem lub sędzią. Niektórzy uważają, że Norad nigdy się nie śmieje co nie jest akurat prawdą. Ci którzy widzieli go śmiejącego się uważają jednak, że wygląda wtedy jeszcze straszniej niż zazwyczaj.

    Charakter: Specyficzny. Przede wszystkim Norad jest perfekcjonistą, z praktycznie zacementowaną wizją świata. Jego poglądy i wizja są czymś niezmiennym, jeśli świat nie zgadza się z jego światopoglądem, zmienia świat, nie światopogląd. Bezkompromisowy, trudny oponent w negocjacjach.
    Nie przykłada wagi do bogactwa, ma na tyle środków, by uniknąć biedy i spełniać większość swoich celów, tyle mu wystarcza. Najważniejszą dla niego wartością są zasady, którymi się kieruje i wykonywane przez niego misję.
    Dość podejrzliwy, przez co trudno nawiązuje przyjaźnie, jednak wierny i konsekwentny, przynajmniej tak długo, jak ktoś nie zawiedzie jego zaufania. Niektórzy obawiają się jego tendencji poświęcania wszystkiego i wszystkich w imię sprawy, jednak jest to obawa na wyrost – zrobi to dopiero w sytuacji bez wyjścia.

    Ekwipunek:
    – Szaty maga, dobrej jakości, ale w skromnej i minimalnie rzucającej się w oczy wersji.
    – Magiczna księga. Nie jest wymagana do rzucania zaklęć, jednak znajduje się w niej sporo wiedzy i inkantacje co trudniejszy czarów.
    – Kostur. Ten ma znaczenie wyłącznie symboliczne, podobnie jak księga nie jest wymagany do czarów. Lakierowany, drewniany kij zakończony mosiężnym, tańczącym płomieniem.
    – Zapasy wody i podróżnej strawy w niewielkich ilościach.
    – Symbol gildii stanowiący jego poświadczenie jako maga i licencję jednocześnie.
    – Krótki nóż z symbolem jego dziedziny magii.
    – Notatki, częściowo zapisana przez niego książka, przybory do pisania.
    – Gotówka w ilości pozwalającej znaleźć schronienie i zaopatrzenie na kilka tygodni.
    – Mała szklana buteleczka pełna czerwonej substancji. To Esencja Wewnętrznego Ognia, mocny eliksir i prawdopodobnie najcenniejsza rzecz (obok księgi), jaką posiada. Konieczne komponent niektórych czarów i znacznie wzmocnienie innych.

    Umiejętności:
    – Magia ognia. Temat rzeka, dlatego zostanie rozpisany osobno.
    – Biegła umiejętność pisania i czytania.
    – Doskonała znajomość realiów historycznych, kulturowych i religijnych z uwzględnieniem mrocznej strony.
    – Rozpoznawanie wszelkich oznak zepsucia, mroku, niewłaściwej magii i sił demonicznych.
    – Przesłuchiwanie i zastraszanie. Norad po prostu potrafi wydobyć z innych czego chce, nawet bez uciekania się do tortur, którymi się brzydzi.
    – Podstawowe rzemiosła magiczne i umiejętności zaklinacza, zaawansowana wiedza o magii.

    Historia postaci:
    Norad był najstarszym synem lokalnego sędziego niższego szczebla, Edmunda Raya, i prostej mieszczanki. Matka zmarła gdy miał kilka lat, prawdopodobnie na jakąś chorobę. Ojciec był surowym człowiekiem, poświęconym swojej pracy i szerzeniu sprawiedliwości, dlatego Norad na dobrą sprawę nie zaznał rodzinnego ciepła. Edmunda Ray cieszył się jednak u niego dużym autorytetem, starszy sędzia przyuczał swojego syna, by ten w przyszłości poszedł w jego ślady, zaszczepił w nim swoje ideały.
    Wszystko zmieniło się, gdy miał dwanaście lat. Wtedy też do ich drzwi zapukał jeden z magów ognia. Wyczuł on w Noradzie duży talent magiczny i przekonał Edmunda, by ten posłał swojego syna do gildii. Ordos, bowiem tak miał na imię ten mag, został opiekunem swojego młodego ucznia i przeprowadzał go przez proces nauki i zdobywania pozycji w gildii. Norad czuł lekkie rozgoryczenie, choć posiadanie mocy i zdobywanie wiedzy bardzo mu się podobało, z zażenowaniem i niechęcią patrzył na niezorganizowanie i degrengoladę w nowopoznanej gildii.
    W wieku dwudziestu kilku lat przeszedł nowicjat, zdobył tytuł i licencję niższego rzędem maga ognia. Już wtedy głównie pracował w terenie, gdzie miał większe możliwości używania swoich mocy i trenowania ich w poważnych sytuacjach. Na jego nieszczęście, krótko po uzyskaniu tytułu przyszła do niego smutna nowina. Edmund Ray został zamordowany, najpewniej przez nielegalnych  kultystów, których reprezentantowi zasądził nieprzychylny wyrok kilka tygodni wcześniej. Winnych oczywiście nie znaleziono.
    Od tej pory Norad dał się pochłonąć swojej misji. Uznał, że wszelkie zło tego świata zasługuje na karę i ostateczne wyplewienie, sam też umieścił się w roli egzekutora. Szybko awansował w swojej gildii, niektórzy wieszczą mu, że wkrótce zostanie arcymagiem. Ten jednak nie myśli o tytułach, ma zadanie, które musi wykonać. Obrał sobie za cel walkę ze wszelkimi przejawami mrocznych i demonicznych sił, szczególnie, jeśli kontakty z takowymi mieli magowie (a już zwłaszcza magowie ognia). Z pasją znajdującą się na skraju paranoi tropi i ściga wszelkich przedstawicieli plugawych, piekielnych sił, by potem posłać ich w oczyszczające płomienie.
    Obecnie podróżuje po peryferiach, by wytropić czcicieli pewnego demona, których przywódcą jest najpewniej mag renegat. Nie może pozwolić na to, by ktokolwiek jeszcze ucierpiał przez ich chore wynaturzenia.


    ~Karta zaakceptowana~
    Spirit of Spring
    Spirit of Spring


    Liczba postów : 1
    Reputacja : 0
    Join date : 06/04/2015

    Rekrutacja Empty Re: Rekrutacja

    Pisanie by Spirit of Spring Pon Kwi 06, 2015 8:40 pm

    Imię: Isabel Greenleaf

    Profesja: „Strażniczka Lasu”, tropicielka, łuczniczka.

    Wiek postaci:  33 lata.

    Wizerunek: Z daleka mylona przez niektórych z mitycznymi driadami, zapewne z uwagi na kamuflujące w lesie zielone kolory ubioru i wplatane w ciemne włosy liście. Przeciętnego wzrostu i dość solidnej jak na kobietę budowy, już na pierwszy rzut oka widać, że nie przynależy do świata salonów. Jej profesja wymaga jednak znacznie bardziej zwinności, szybkości i umiejętności poradzenia sobie w trudnych warunkach, niż siły fizycznej lub atrakcyjności, więc to właśnie te cechy najbardziej uwydatnia jej wygląd. Oprócz tego ma coś, co w kręgach Strażników Lasu uważane jest za dobry znak – zielone oczy.
    Jak było wspomniane wyżej, ubiera się w zielone, maskujące kolory. Nosi raczej proste i wygodne stroje, „pasujące do mężczyzny, nie damy”, jak zwykli mawiać krytycy. Oprócz tego ma jeszcze swój znoszony, ale wciąż solidny i niezawodny, ciemnozielony płaszcz, który wiele już z nią przeżył. Jedyną ozdobą w tym prostym stroju jest matowa spinka ze znakiem jej zgromadzenia.
    Wydaje się raczej cichą i zdystansowaną osobą, choć ma w sobie pierwiastek ciepła, który sprawia, że ludzie instynktownie uznają ją za przyjazną osobę. I choć umie poradzić sobie z napastnikami, przemoc stosuje w ostateczności, preferując krycie się i ucieczkę.

    Charakter: Przede wszystkim Isabel jest obserwatorką – stale czujną i chłonącą otoczenie. Dobrze zdaje sobie sprawę że to właśnie spostrzegawczość jest największym atutem kogoś, kto chce wykonywać misję dla Strażników Lasu i poradzić sobie w dziczy. W ten sposób nauczyła się dostrzegać rzeczy, których nikt inny nie widzi.
    Spokojna, mało się odzywająca, cicha i pozornie bezkonfliktowa. Pod tą otoczką kryje się jednak spore oddanie sprawie i wierność idei, nawet za cenę własnego bezpieczeństwa. Ponadto Isabel faktycznie stara się być dobrą osobą, życzliwą i pomagającą innym. W przeciwieństwie do wielu wierzy, że trzeba starać się o jak najmniej zła na świecie. A że tego zła wciąż jest tak wiele? Ktoś w końcu musi z nim walczyć…
    Praktycznie nie ma przyjaciół, innych Strażników Lasu, zarówno równych stopniem jak i starszych od niej traktuje jak rodzinę (której swoją drogą bardzo jej brakuje). Jak dotąd sądziła, że jej działalność jest nie do pogodzenia ze stałą, silną przyjaźnią. Czas pokaże, co będzie dalej.

    Ekwipunek:
    – Maskujący strój, wygodny w różnych odcieniach zieleni, gdzieniegdzie posypany ściółką, z przytłoczonymi kawałkami kory i liśćmi. Spełnia swoją rolę, choć czasem wymaga drobnych poprawek i konserwacji.
    – Płaszcz ze spinką w kształcie znaku Strażników Lasu. Ciepły, solidny i niezawodny, w kolorach i wykonaniu jak reszta stroju.
    – Solidny łuk i kołczan strzał. Niektóre nasączone są substancjami nasennymi. Isabel niezbyt przepada za truciznami, choć umie ich używać i przygotować na nie odtrutki.
    – Typowy ekwipunek podróżnika, hubka i krzesiwo, mała torba, podstawowe narzędzia itp.
    – Niewielki nóż, najbardziej typowy i uniwersalny.
    – Krótki miecz.
    – Porcja leczniczych ziół, odtrutek, substancji usypiających i uśmierzających ból.
    – Mapa okolic i notatki podróżne.
    – Niewielkie ilości waluty, bardzo niewielkie i na wykończeniu.

    Umiejętności:
    – Strzelanie z łuku, więcej niż biegłe.
    – Podstawy walki mieczem i nożem.
    – Szeroko rozumiana umiejętność przetrwania w trudnych warunkach i na najgorszym odludziu.
    – Sokole oko i niesamowita spostrzegawczość. Gdy inni widzą tylko kilka drzew i kępę krzaków, ona dostrzega siedzącego wśród runa leśnego jeża, żmiję pod konarami i tego paskudnego zbójcę z łukiem, który ukrył się wśród gałęzi brzozy.
    – Wiedza o podróżowaniu, znajomość stworów i bestii z lasów.
    – Umiejętność pierwszej pomocy i leczenia, zaawansowane zielarstwo, dostosowane do polowych warunków. Potrafi posiadając tylko mały kociołek, ognisko, kilka sączków i buteleczki stworzyć podstawowe mikstury i odtrutki z ziół.
    – Nadzwyczajna szybkość i zwinność, wspinaczka i bieganie.

    Historia:
    Niektóre dzieci, którym los odebrał rodziców, kończą w sierocińcach, na brudnych ulicach lub co gorsza, pomimo oficjalnych zakazów i surowych praw, są sprzedawane do pracy. Inne mają trochę więcej szczęścia, udaje im się znaleźć nowy dom, choć nie zawsze wiedzą, że na zawsze ustawi im on przyszłość i wpędzi ich w sidła wyższej powinności.
    Isabel nie wie, kim byli jej rodzice, ani czy ma na tym świecie inną rodzinę. Nawet jej imię i nazwisko nadali jej Strażnicy Lasu, organizacja nie będąca ani zakonem, ani stowarzyszeniem, zajmująca się pilnowaniem leśnych odstępów, dbaniem o kapliczki, szukaniem zbójców i przeprowadzaniem ludzi przez najgłębsze puszcze. W tej zbieraninie najróżniejszych typów nie ma znaczenia płeć ani stan społeczny, każdy staje się częścią wspólnoty, a po wyszkoleniu udaje się w dzicz, by tam wykonywać sławetną misję Strażników Lasu, najczęściej w pojedynkę.
    Jako, że Isabel jako dziecko została znaleziona na trakcie na skraju puszczy, jako pierwsi dotarli do niej właśnie jej przyszli towarzysze. Karawana została praktycznie w całości wybita przez nieznanych bandytów, przeżyła tylko jedna, dwuletnia dziewczynka, której cudem udało się ukryć w małej jamie pod korzeniami dębu. Inni nie mieli tyle szczęścia…
    Początkowo Strażnicy chcieli oddać ją do najbliższego sierocińca lub przekonać którąś z rodzin, by przygarnęła jeszcze jedno dziecko, pomagająca organizacji, stara Runechant (zwana przez niektórych wiedźmą, przez innych, bardziej zorientowanych Oarpat, co w starej mowie wróżek oznaczało „widząca drogę”) powiedziała, że nad dzieckiem czuwają dobre siły oraz wszystko wskazuje na to, że jej przeznaczenie prędzej czy później każe jej znowu wrócić do lasu, by tam znalazła „co na nią czeka”. Wszyscy doszli więc do wniosku, że lepiej mieć siły wyższe po swojej stronie i po prostu przyjąć ją do Strażników Lasu. Ponadto, jeśli faktycznie kiedyś miała wyruszyć na poszukiwanie własnego losu w prastare knieje, musiała być na to przygotowana, a kto mógł nauczyć ją lepiej życia w dziczy, jeśli nie mistrzowie w tej dziedzinie?
    Wychowała się wśród swoich towarzyszy i szybko chłonęła ich wiedzę, jeszcze szybciej zdobywała niezbędne do przetrwania umiejętności. W końcu, w wieku zaledwie piętnastu lat, ruszyła na swoją pierwszą wyprawę w głąb lasu. Od tej pory większość życia spędza w trasie, tylko od czasu do czasu przybywając do przybytków strażników, głównie by spotkać się z „rodziną” i odebrać nowe zadania. Przyzwyczaiła się już do takiego życia.
    Obecne zadanie zaprowadziło ją daleko od reszty towarzyszy. Ktoś masowo dokonywał „zbrodni przeciw naturze”, niszcząc święte leśne kapliczki i stare chramy. Ślady były wyjątkowo niejasne i niepewne, jednak większość z nich prowadziła w jedno miejsce, do którego Isabel zmierzała. Sama jeszcze nie wie, co takiego tam znajdzie, ma jednak zamiar wydać plugawców w ręce tamtejszej władzy, by dosięgła ich  sprawiedliwość.
    Być może właśnie tam czeka na nią jej przeznaczenie? Kto wie...

    Sponsored content


    Rekrutacja Empty Re: Rekrutacja

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro Maj 15, 2024 9:59 am